Parafia Przytoczna > Aktualności > Stacje Drogi Krzyżowej

Stacje Drogi Krzyżowej

22.03.2025 r.

foto

Rozważania Drogi Krzyżowej z nabożeństwa w piątek 15.03.2025 r.

STACJA I - JEZUS NA ŚMIERĆ SKAZANY
Z księgi Proroka Izajasza: "Dręczono Go, lecz sam dał się gnębić, nawet nie otworzył ust swoich. Jak baranek na rzeź prowadzony, jak owca niema wobec strzygących ją, tak On nie otworzył ust swoich.".
Uważano Go jedynie za syna cieśli, wypominano Mu pochodzenie. Kiedy mówił, że jest drogą, prawdą, życiem, dla wielu było to nie do przyjęcia. Sąd nad Jezusem żyjącym w ziemskim ciele bardzo często był negatywny.
W końcu przyszedł wyrok śmierci i kres ziemskiego życia. Nie broniłeś się, Panie, przed sądem Piłata i agresją tak wielu osób. Nie usprawiedliwiałeś, ani nie tłumaczyłeś ich błędnego rozumowania. Twoje milczenie przemawia do mnie w wyjątkowy sposób. Naucz mnie odzywać się wtedy, gdy jest to konieczne, choć niewygodne. Naucz mnie też, kiedy milczeć, a własne słowa kierować jedynie do Ciebie.

STACJA II - JEZUS BIERZE KRZYŻ NA SWOJE RAMIONA
Z Ewangelii według świętego Mateusza: "Kto nie bierze swego krzyża, a idzie za mną, nie jest mnie godzien.".
W obliczu moich cierpień i niepowodzeń nieraz mam żal do Ciebie, Jezu. Pojawiają się wtedy pytania: Dlaczego to mnie spotyka? Skąd taka niesprawiedliwość? Ja nie dam rady! – mówię.
Jezu, który byłeś niewinny, Ty który nie popełniłeś żadnego grzechu, zostałeś obarczony brzemieniem krzyża, dociśnięty jego ciężarem, zraniony ostrą krawędzią szorstkiej belki. Zostałeś przymuszony do niesienia konsekwencji nie swojej winy. Spójrz na wszystkich znoszących życiowy ból, od którego nie mogą uciec, przyjdź do nich i bądź ich siłą, pokojem, wsparciem.
Patrząc na Ciebie Panie, chcę oddać moje krzyże w Twoje ręce. Spraw, by w moim sercu była akceptacja krzyża.

STACJA III - JEZUS PO RAZ PIERWSZY UPADA POD KRZYŻEM
Z Psalmu 22: "Ja zaś jestem robak, a nie człowiek, pośmiewisko ludzkie i wzgardzony przez lud.".
Pierwsze upadki Chrystusa możemy odczytać już w Jego dzieciństwie. Przecież On także uczył się chodzić, a zatem również upadał. Bóg, który stworzył prawa fizyki, łącznie z prawem ciążenia, poddał się jego oddziaływaniu.
To miłość sprawiła, że przeszedłeś drogę krzyżową do końca. Nawet upadki nie złamały Twojej woli zbawienia świata. To miłość może sprawić, że w obliczu upadków i nieporozumień nie zniechęcamy się i idziemy dalej. Przecież miłość nigdy nie ustaje. Wszystko znosi, we wszystkim pokłada nadzieję.
Panie, który upadłeś pod ciężarem nałożonego na Ciebie jarzma, powalony na ziemię, uderzony siłą spadającego krzyża, bezradny wobec jego ciężaru - spójrz na ludzi, którzy upadli fizycznie i nie mają już sił, nie radzą sobie z życiowymi krzyżami. Przyjdź do nich, bądź ich nadzieją, otuchą, ratunkiem.

STACJA IV - JEZUS SPOTYKA MATKĘ SWOJĄ
Z Ewangelii według świętego Łukasza: "Szymon zaś błogosławił Ich. I rzekł do Maryi, Matki Jego: A Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu.".
Chrystus otrzymał od Maryi własne ciało, kiedy pod sercem rozwijało się Jego życie. Cechy Jej osobowości i temperamentu stawały się po części Jego cechami.
Nie było na ziemi człowieka, który znałby Cię, Panie, lepiej niż Ona. Maryja od lat rozważała w sercu tajemnicę Twojego życia i Twojej misji. Przeszyta mieczem boleści była przy Twojej Męce. Napełniona chwałą przebywa z Tobą w niebie i wstawia się za nami.
Maryjo! Powiedz Jezusowi o moim życiu i jego sprawach. Naucz mnie kontemplować sercem życie Jezusa, pozwól z Tobą doświadczać nasze osobiste, ludzkie krzyże.

STACJA V - SZYMON Z CYRENY POMAGA NIEŚĆ KRZYŻ JEZUSOWI
Z Ewangelii według św. Mateusza: "Kto poda kubek świeżej wody do picia jednemu z tych najmniejszych, dlatego że jest uczniem, zaprawdę powiadam wam, nie utraci swojej nagrody.".
Trudno się przyznać do własnej słabości, uznać że jest się skazanym na czyjąś pomoc w obliczu choroby, starości, braku umiejętności. Nie chcemy takiej pomocy, bo nie chcemy być słabi. Ty, Jezu w pokorze przyjmujesz pomoc Szymona. A przecież on nie ofiarował jej z miłości, lecz przymusu.
Panie Jezu, Ty przyjąłeś pomoc od przypadkowego człowieka. Byłeś, bezradny wobec własnej niedoli, osłabiony nieludzkim wysiłkiem. Spójrz na ludzi, którzy są słabi i zalęknieni. Na ludzi, którzy pogubili się w życiu, którzy zamknęli się i odizolowali od innych. Przyjdź do nich, bądź ich odwagą, inspiracją, życiowym przewodnikiem.
Jezu cichy i pokornego serca – uczyń serce moje według serca Twego.

STACJA VI - ŚWIĘTA WERONIKA OCIERA TWARZ JEZUSOWI
Z Psalmu 27: "O Tobie mówi moje serce: Szukaj Jego oblicza! Szukam, o Panie Twojego oblicza.".
Patrzymy na Weronikę i stwierdzamy, że tylko miłość może pokonać lęk. Wychodzi ona z bezpiecznego domu i idzie na ulicę, gdzie będzie przechodził umęczony Zbawiciel. Nie boi się żołnierzy, opinii ludzkiej, wyśmiania przez szydzący tłum. Także ona wypełnia swoje powołanie pójścia za Jezusem. Od tego momentu nie liczy się już nic innego. Wpatrzona w Mistrza oddaje Mu przed śmiercią ostatnią przysługę i zostaje nagrodzona. W jej sercu na wieki odciśnie się obraz Syna Bożego. Z miłości do Niego zaniesie go innym.
Jak ja realizuję własne powołanie? Czy nie szukam życia samolubnego i wygodnego? Czy inni rozpoznają we mnie obraz Syna Bożego?

STACJA VII - PAN JEZUS UPADA PO RAZ DRUGI
Z Księgi Proroka Micheasza: "Nie śmiej się ze mnie nieprzyjaciółko moja; choć upadłam, powstanę, choć siedzę w ciemnościach. Pan jest światłością moją.".
Kto upada najczęściej po raz kolejny? Każdy, kto myślał, że najgorsze już minęło i można żyć w przewidywalny sposób. Jednak często popełnia ten sam błąd, nie wyciąga wniosków z niewłaściwych decyzji, ulega presji otoczenia.
Upadek to ciemność, brak nadziei. Widzę Cię jednak Panie, jako powstającego pomimo bólu, pokonującego zwątpienie i niemoc. Zapraszasz mnie, bym przyszedł do Ciebie z moim jarzmem i chcesz mnie pokrzepić. Kiedy nie rozumieją mnie nawet najbliżsi, Ty przynosisz umocnienie i pokój serca.
Panie Jezu, kolejny raz powalony na ziemię! Dodaj sił ludziom brutalnie krzywdzonym i pozbawionym nadziei.

STACJA VIII - JEZUS POCIESZA PŁACZĄCE NIEWIASTY
Z Księgi Apokalipsy św. Jana: "I otrze z ich oczu wszelką łzę, a śmierci już odtąd nie będzie. Ani żałoby, ani krzyku już nie będzie, bo pierwsze rzeczy przeminęły.".
Jezus spotyka na swej drodze kobiety. Poprzez łzy i lament, chcą dać wyraz swojej solidarności z umierającym Mesjaszem. Nie zamknęły swych serc na ból drugiego człowieka, a ich wrażliwość została dostrzeżona przez Jezusa, który daje im ostatnie pouczenia i kieruje ich myśli ku zabłąkanej ludzkości.
Panie Jezu, który pocieszałeś płaczące nad Tobą kobiety, wrażliwy na cierpienie innych, kojący zranione serca, dostrzegający niedolę drugiego człowieka - spójrz na ludzi zrozpaczonych i żyjących w lęku, doświadczających frustracji, ulegających skłonnościom depresyjnym. Przyjdź do nich i bądź ich ukojeniem, wytchnieniem i światłem w poszukiwaniu drogi wyjścia.

STACJA IX - JEZUS UPADA PO RAZ TRZECI
Każdy człowiek ma swoje upadki. Bo wszyscy mają jakieś wrażliwe miejsce, czuły punkt. Bezradność wobec własnych upadków pokazuje, jak słaby jest każdy z nas. Prędzej, czy później przychodzi do nas zmęczenie walką z niepokonanym grzechem. Łatwo wówczas zwątpić w sens wielokrotnie ponawianych wysiłków. Tylko Ty możesz podnieść mnie z upadku, chcę więc zaufać Tobie, Panie i zacząć od nowa.
Panie Jezu, który trzeci raz osunąłeś się na tej drodze, wyzuty z siły, zmiażdżony ciężarem, zdruzgotany bez reszty - spójrz na ludzi, którzy upadli moralnie i utracili poczucie własnej wartości, żyjących w grzechu ciężkim, niszczących swoją godność. Przyjdź do nich i bądź odnowicielem ich człowieczeństwa, motywacją do podźwignięcia się, miłosierdziem, które odpuszcza grzechy.

STACJA X - JEZUS Z SZAT OBNAŻONY
Żołnierze gwałtownie zdzierają szatę z Jezusa. Obnażony z szat, zostaje tak naprawdę odarty z godności i praw, jakie przysługują każdemu człowiekowi. Godność zostaje wyśmiana i sprofanowana. Jezus pozbawiony szat cierpi za tych wszystkich, którzy swoją godność sprzedają za błahostki. Cierpi też za tych, którzy bez własnej winy zostają pozbawieni godności osobistej.
Panie Jezu, którego ciało zostało publicznie obnażone, zbezczeszczony w swojej niewinności, odarty z poczucia godności i wstydu, wystawiony na publiczne upokorzenie - spójrz na ludzi poniżających swoich bliźnich, cynicznych i brutalnych, nieliczących się z godnością drugiego człowieka. Przyjdź do nich i bądź oświeceniem ich chorych sumień, nawróceniem ich serc, drogą odnowy złego życia.

STACJA XI - JEZUS PRZYBITY DO KRZYŻA
Z listu do Galatów: "Razem z Chrystusem zostałem przybity do krzyża. Teraz zaś już nie ja żyje, lecz żyje we mnie Chrystus.".
Dłonie, które czyniły dobro zostały przytwierdzone do drzewa hańby. Nie mogą już pomagać, błogosławić i pocieszać. Jednak właśnie teraz dokonują rzeczy niesłychanej, najważniejszej spośród wszystkich, które chciałeś uczynić: zbawiają świat od jego grzechów. Pomóż mi Panie zrozumieć sens krzyża i wyzbyć się buntu wobec tego, czego jeszcze nie rozumiem.
Panie Jezu, którego dłonie i stopy zostały przebite gwoździami, skaleczone i rozdarte - spójrz na ludzi, którzy doświadczyli w swoim życiu agresji fizycznej i psychicznej, moralnej, ekonomicznej. Wewnętrznie złamanych i nieradzących sobie z historią własnego życia, nieodnajdujących szczęścia ani światła. Przyjdź do nich i bądź ich schronieniem, lekarzem duszy, ostoją w walce o dobre jutro.

STACJA XII - JEZUS UMIERA NA KRZYŻU
Z Apokalipsy św. Jana: "I rzekł mi: Stało się. Jam Alfa i Omega, początek i Koniec. Ja pragnącemu dam darmo pić ze źródła wody życia.".
Z TEJ śmierci wyrasta nowe życie, rodzi się nieznana dotychczas nadzieja. Rozpacz i przegrana odmienia się w ufność nowego życia, tak bardzo utęsknionego. Pomóż mi, Panie żyć nadzieją na spotkanie z Tobą w wieczności, nie bać się śmierci, lecz dobrze wykorzystać życie.
Panie Jezu, który umarłeś w miejscu publicznym, otoczony gapiami i nielicznymi przyjaciółmi - spójrz na ludzi, którzy jeszcze dziś odejdą z tego świata, umrą w szpitalach, domach, zginą w wypadkach. Umrą otoczeni miłością lub umrą w samotności obojętni dla wszystkich. Przyjdź do nich, bądź portem ich zbawienia, towarzyszem przejścia do nowego życia.

STACJA XIII - JEZUS ZDJĘTY Z KRZYŻA
Po śmierci Jezusa zjawili się ludzie, którzy wyciągnęli z Jego dłoni i stóp potężne gwoździe, zdjęli Mu z głowy cierniową koronę. Martwe ciało spoczęło na dłoniach Maryi, która kochała największą miłością spośród wszystkich ludzi. Żywe Ciało Chrystusa zostało powierzone Kościołowi i dane nam w sakramencie Eucharystii. Spraw Jezu, bym z miłością i głęboką czcią je przyjmował, bym kochał Twoją obecność pomiędzy nami i czerpał z niej wewnętrzną siłę.
Panie Jezu z miłością zdjęty z krzyża, ludzie, których kochałeś, byli przy Tobie do końca, to oni zajęli się Twoim zmaltretowanym ciałem. Dziękujemy za każdą osobę niosącą pomoc - pobudź ich odwagę, by obdarzali potrzebujących nadzieją.

STACJA XIV - JEZUS ZŁOŻONY DO GROBU
Z Księgi Apokalipsy św. Jana: "Przestań się lękać! Jam jest Pierwszy i Ostatni i żyjący. Byłem umarły, a oto jestem żyjący na wieki wieków i mam klucze śmierci i otchłani.".
Grób znajdował się nieopodal, zawierał kamienne łoże, na którym ułożono udręczone ciało Pana. Miejsce pochówku Chrystusa miało definitywnie zakończyć Jego misję. Kto by wówczas pomyślał, że stanie się znakiem nadziei i Bożej mądrości, która przekracza ludzkie kalkulacje. Grób Chrystusa jest więc miejscem pielgrzymek milionów ludzi, którzy szukają przy nim nowego początku, dotyku nadziei i światła. Niech Twoje zmartwychwstanie ożywia i oświeca również i nasze życie. Przyjdź do nas i bądź wewnętrznym odrodzeniem, oświeceniem sumień i umysłów, światłością, za którą pójdziemy przez życie.

Parafia Rzymskokatolicka
p.w. Trójcy Świętej

ul. Jeziorna 8
66-340 Przytoczna
tel. 95 749 34 92

Konto parafii

Gospodarczy Bank Spółdzielczy
Międzyrzecz o/Przytoczna
72 8367 0000 0050 0106 8000 0001

Konto Parafialnego Zespołu Caritas

Gospodarczy Bank Spółdzielczy
Międzyrzecz o/Przytoczna
73 8367 0000 0054 0447 8000 0001


Copyright © Parafia Przytoczna 2025

Projekt i wykonanie: wkudlin.pl