Październik wkracza już w końcową fazę. Można nawet zacząć odliczać dni do kolejnego miesiąca. Kończy się czas szczególnej pamięci o Maryi i modlitwie różańcowej. Ale wcale nie musi tak być.

Różaniec to dla mnie jedna z najtrudniejszych modlitw. Najłatwiej mi uwierzyć, że nie mam na nią czasu i trudno znaleźć odpowiednie warunki do jego odmawiania. Na dodatek często się męczę, zasypiam, odpływam myślami do bardziej zajmujących mnie spraw niż rozważane tajemnice. Rzeczywiście bardzo łatwo jest uwierzyć w te wszystkie kłamstwa, które po prostu mają nas zniechęcić do odmawiania tej modlitwy.

Jeśli spróbuje się pokonać te wszystkie trudności, można łatwo odkryć, że różaniec porządkuje dzień, wypełnia go modlitwą, sprawia, że możemy uświęcić każdą zwyczajną czynność. Przesuwać paciorki podczas zmywania naczyń, spaceru, przygotowania posiłku. Taka modlitwa wcale nie będzie mniej ważna. I możemy odkryć, jak bardzo jest potrzebna.

Tajemnice, to możliwość towarzyszenia w życiu Jezusa. Nie jest konieczne odmawianie ich według zaproponowanego porządku. Jeśli masz dzień, w którym trudno Ci wychodzić z miłością do drugiego człowieka, rozważaj Nawiedzenie Świętej Elżbiety. Jeżeli się czegoś boisz, odmów Modlitwę Pana Jezusa w Ogrójcu. Niech modlitwa stanie się łącznością naszej duszy z Bogiem. To jest przecież jej sedno.

Ojciec Adam Szustak, dominikanin z Łodzi, zachęca również byśmy wybierali do rozważenia takie wydarzenia biblijne, których nie ma w "kanonie". Zastanawiali się podczas odmawiania różańca na przykład nad poszczególnymi cudami Jezusa lub spotkaniami z różnymi ludźmi. Ta modlitwa ma być towarzyszeniem Jezusowi w Jego życiu. Zatem karty Ewangelii mogą być dla nas świetną inspiracją.

Tak odkrywany różaniec staje się bliższy, przystępniejszy. Chętniej zaczynam go odmawiać i cały mój dzień jest przepełniony modlitwą. Jeśli chcesz odkryć na nowo piękno tej modlitwy, zachęcam Cię do odmawiania Nowenny Pompejańskiej z ojcem Szustakiem, który od 1. listopada będzie prowadził ją na kanale YouTube. Modlitwa ta polega na odmawianiu przynajmniej trzech części różańca dziennie przez 54 dni. To tylko wydaje się trudne, spróbuj. Jeśli się nie uda, spróbuj znowu. I pamiętaj, że każda zdrowaśka ma znaczenie, nawet ta odmawiana już prawie przez sen lub bez skupienia. Bóg przyjmuje modlitwę, która płynie z serca.