Rodzina to najmniejsza i najważniejsza wspólnota ludzka. Grono naszych najbliższych, z którymi dzielimy radości, smutki, nadzieje i marzenia. To miejsce, w którym uczymy się kochać, przebaczać, dzielić, towarzyszyć drugiemu człowiekowi.
W minioną sobotę członkowie Stowarzyszenia Rodzin Katolickich naszej parafii brali udział w spotkaniu diecezjalnym tej wspólnoty. Swoje drzwi otworzyło dla nas Seminarium Duchowne w Paradyżu.
Najpierw spotkanie miało charakter formalny, ponieważ trzeba było przeprowadzić wybory. Później, w miłej atmosferze, przy kawałku pysznego ciasta mogliśmy dzielić się tym, co robimy w naszych parafialnych kołach, szukać inspiracji, motywować się. To bardzo ważne i budujące. Oczywiście najlepszym Motywatorem i Inspiratorem jest Jezus Chrystus, zatem nie mogło zabraknąć również Mszy Świętej, którą celebrował ksiądz Mariusz Dudka – opiekun Stowarzyszenia Rodzin Katolickich naszej Diecezji. W homilii podkreślał, że każdy z nas musi szukać przede wszystkim relacji z Jezusem. Jego zadaniem jest budowanie z Nim prawdziwej więzi opartej na przyjaźni. Bo tylko wtedy będziemy potrafili się prawdziwie odnowić. To właśnie Chrystus pokaże nam, co w nas tej odnowy potrzebuje. Ksiądz Mariusz bardzo mocno zaznaczył, że silna więź przyjaźni może w sposób szczególny dokonywać się w ciszy, bo w ten sposób pozwalamy Bogu dojść do głosu. Nie zagłuszamy Go różańcem czy litanią w czasie adoracji, nie zagadujemy w czasie osobistej modlitwy, ale uczymy się ciszy, by Go lepiej poznać i pozwolić Mu na to, żeby działał. Kapłan zauważył, że jeśli modlitwa nie będzie nas zmieniać, przybliżać do Boga, to choćby była to nowenna pompejańska, nie uda nam się zbudować prawdziwej więzi. Zachęcał zatem, by przede wszystkim dać szansę ciszy i uczyć się trwać przed Panem w milczeniu. To cenna lekcja.
Oprócz uczestnictwa we Mszy Świętej przybyli na spotkanie członkowie SRK mogli również zwiedzić mury paradyskiego kościoła i dowiedzieć się czegoś na temat ich historii. Ksiądz Mariusz w tym czasie zachęcał, byśmy zastanowili się nad własnym miejscem w Kościele, pomyśleli, co my możemy zrobić dla wspólnoty parafialnej, w jaki sposób mamy wykorzystać nasze talenty. Namawiał, byśmy podjęli tę refleksję jako SRK działające przy konkretnej parafii oraz jako indywidualni członkowie Kościoła, bo przecież każdy z nas może w określony sposób służyć innym.
Później znów można było spróbować pysznego ciasta i wspólnie zastanowić się nad drogami rozwoju SRK w kolejnym roku. Ksiądz Mariusz zaproponował, by w każdej parafii przyglądano się w nadchodzącym roku życiu Maryi, korzystając ze specjalnie przygotowanych konferencji, które zostaną przesłane członkom poszczególnych wspólnot.
Spotkanie zakończył wspólny obiad. Mam nadzieję, że wyjechaliśmy z Paradyża pełni zapału i chęci do działania w naszych wspólnotach parafialnych, a przede wszystkim napełnieni pragnieniem, by na serio budować relację z Jezusem.