Bóg wie o nas wszystko. Psalm 139 zapewnia nawet, że zna słowa na naszym języku, zanim je wypowiemy, przenika nasze myśli i zamiary. Ta wszechwiedza Pana, dla człowieka wierzącego, nie powinna być źródłem lęku. Ona daje poczucie bezpieczeństwa i pewności, że jesteśmy w dobrych rękach, bo Bóg jest Miłością.
Znając wszechwiedzę Bożą, szukamy Jego woli. Chcemy wiedzieć, jakie życie jest dla nas najlepsze, co dla nas przygotował. Nie ma w tym nic złego. To dobrze, że chrześcijanin żyje z Jezusem na co dzień, rozmawia z Nim, konsultuje swoje decyzje i powierza każdy kolejny dzień życia. Pewne niebezpieczeństwo pojawia się jednak wtedy, kiedy zapominamy o własnej decyzyjności.
Bóg wyposażył nas w wolną wolę. Pozwala nam decydować. Taka jest Jego miłość. Jeśli dokonujemy złych wyborów, stara się "wyciągnąć" z tego jak najwięcej dobra, uratować nas w rozpaczliwej sytuacji. Błogosławi temu co dobre, pomaga wychodzić z naszych życiowych tarapatów spowodowanych niewłaściwymi decyzjami. On zawsze jest! Nieważne, co my robimy. Ale pozwala nam kształtować swoje życie.
Dobrze, jeśli Go znamy, współpracujemy z Duchem Świętym, jesteśmy otwarci na Jego działanie. Wtedy łatwiej postępować właściwie, stawać się coraz bardziej podobnym do Stwórcy. Myślę, że jednym z największych Bożych marzeń jest, by człowiek swoją wolę tak bardzo zespolił z Jego wolą, że nie będzie żadnej różnicy. Wtedy nie zranimy siebie niewłaściwymi decyzjami. Może właśnie to jest dążeniem do świętości?
Jak dobrze, że Bóg dał nam taką wolność. To my podejmujemy decyzje w naszym życiu. Skoro tak wiele zależy od nas, trzymajmy się blisko Pana, poznawajmy Go – niech to stanie się najważniejszą życiową pasją.
Nie zastanawiaj się, od kiedy masz zacząć. Możesz zdecydować tu i teraz, że idziesz za Bogiem i wybierasz Go jako Pana swojego życia. Nie czekaj na szczególny dzień, ale spraw, by ten zwyczajny właśnie taki się stał. To Ty dokonujesz wyboru!
Renata Pałka